Szczegóły
Magda Umer Andrzej Poniedzielski film CHLIP HOP Teatr Telewizji TV
Reżyseria: Magda Umer i Andrzej Poniedzielski
Obsada: Magda Umer (Imagine), Andrzej Poniedzielski (Andryou) oraz Wojciech Borkowski (Alle-gro).
Oryginalny tytuł filmu: Chlip Hop
Produkcja: Polska
Rok: 2008
Dystrybucja: Agora
Nośnik: DVD Video + książka
Zobacz inne tytuły: Magda Umer, Andrzej Poniedzielski
Reżyserami i autorami scenariusza spektaklu są Magda Umer i Andrzej Poniedzielski. Opracowania muzycznego i aranżacji utworów dokonał Wojciech Borkowski. Wykonawcami spektaklu są Magda Umer (Imagine), Andrzej Poniedzielski (Andryou) oraz Wojciech Borkowski (Alle-gro).W książkach czytelnicy znajdą wywiad Doroty Wyżyńskiej z twórcami Chlip-Hopu , teksty piosenek ze spektaklu, zdjęcia wykonawców autorstwa Michała Mutora, recenzje spektaklu.Widziałam ten spektakl kilka razy i odkryłam rzecz niezwykłą: Chlip-hop działa jak detoks. Przychodzi do teatru człowiek udręczony przez media, odmóżdżony przez kulturę masową, przymulony przez aktualnie panujące przeboje. A po dwóch godzinach - wychodzi z niego wstanie niemal euforycznym. Lekki, świeży, odtruty. Szare komórki i receptory smakowe znowu działają bez zarzutu. Umysł się rozjaśnia. Jakoś lżej robi się na sercu i na wątrobie. Wraca apetyt na życie i sympatia do świata. A to wszystko dzieje się za sprawą trzech mocno depresyjnych osób, które przez te dwie godziny opowiadają nam o swoich smutkach, lękach, fobiach i innych ludzkich przypadłościach, przeplatając to tyleż pięknymi, co smutnymi piosenkami. Więcej zdradzić nie mogę, ale o jednym zapewniam: po chlip-hopie człowiek czuje się znacznie lepiej niż przed. Jako psycholog kliniczny - gorąco Państwu polecam!
Magda CzapińskaBohaterka spektaklu Chlip Hop wydaje pieniądze na kosztownego terapeutę, zwierzając się ze swoich problemów męskodamskich i turbulencji egzystencjalnych . Ja tymczasem, zamiast terapii, polecam regularne oglądanie spektaklu CHlip hop . Pod przykrywką historii pewnego hmm... trójkąta, czworokąta (?)znajdujemy ładunek ironii, ale ciepłej, mamy okazję posłuchać wielkich polskich piosenek, ale zaśpiewanych bez zbędnych środków wyrazu. Autorzy mówią cudowną wycyzelowaną polszczyznę, a samych siebie, swój dorobek i swój humor traktują z przymrużeniem oka. Do oglądania w laptopie podczas samotnej podróży, na studiach podczas lekcji polskiego, na randce, albo wspólnie z babcią, zięciem wnukiem - dla młodych i młodych inaczej.
Agata Passent